Dotychczas ciasto drożdżowe było dla mnie tajemnicą. Okazało się jednak, że to po prostu kwestia cierpliwości i wyczucia. Trzeba dać ciastu czas, żeby mogło wyrosnąć w odpowiedniej temperaturze.
Na naszych trzydziestu metrach ciężko znaleźć miejsce, gdzie znajdzie się stałe źródło ciepła, ale nie poddajemy się. Tomek walczy z tworzeniem kultur zakwasu na chleb, a ja skupiam się na słodszych aspektach drożdży.
W ostatnim numerze Kukbuka możecie znaleźć przepis na pyszne drożdżówki z serem. Zachęcona moim ostatnim sukcesem, kiedy to zrobiłam cudowne pączki, stwierdziłam, że zrobię i drożdżówki (a tak naprawdę nie miałam wyjścia, kiedy Tomek na mnie spojrzał po przeglądnięciu Kukbuka i pokazaniu mi tej strony).
Ja zabrałam się za drożdżówki około godziny 19, skończyłam po 23. Zdążyłam się jednak w międzyczasie zdrzemnąć (kiedy ciasto rosło). Polecam rozsądniejsze planowanie całego przedsięwzięcia :)
Co potrzebujesz na drożdżówki?
Zaczyn drożdżowy:
- 1/3 szklanki mleka
- 1 płaska łyżczeka cukru
- 20 g drożdży
Ciasto:
- 80g roztopionego masła
- 1/3 szklanki mleka
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 2 jajka
- 400 g mąki pszennej (przesianej)
- 70 g drobnego cukru
- szczypta soli
Przekładamy do miski i przykrywamy ściereczką w ciepłe :) miejsce na ok. 1,5h.
Po tym czasie dzielimy ciasto na ok. 10 równych kulek i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia z zachowaniem odstępów, żeby ciasto miało miejsce na kolejne wyrastanie, które tym razem potrwa ok. 40 minut.
Nadzienie:
- 250 g twarogu (zmiksować ze słodką śmietaną)
- 6 łyżeczek cukru
- skórka z jednej cytryny
- garść żurawiny
Drożdżówki smarujemy rozkłóconym jajkiem z mlekiem.
Blachę wkładamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy ok. 20 minut do czasu, aż bułeczki nie przyjmą złotawej barwy.
Po tym czasie wyjmujemy i studzimy na kratkach.
Uwaga! Drożdżówki pięknie pachną. Gdy robicie je o 23, a Twój partner śpi - istnieje szansa, że go obudzisz i będzie chciał je zjeść. No chyba, że - jak w moim przypadku - jest chory :/
Ale za to będzie miał pyszne śniadanie!
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz